Starsza kotka, która nie miała już nadziei na opuszczenie schroniska, wymyśliła swój własny sposób, by podziękować swojej właścicielce za ciepły dom, miłość i opiekę.
Odwiedzający schronisko zawsze omijali dziesięcioletnią kotkę Lulu - nikt nie chciał zabierać ze sobą starszego zwierzęcia, a w dodatku o słabym zdrowiu. Ale po roku życia w schronisku szczęście uśmiechnęło się do kota. Została „adoptowana” przez dziewczynę Kayli i jej matkę. W tym samym czasie Kayla przyszła do schroniska po kociątko, ale kiedy jej mama zobaczyła Lulu, zdecydowała, że powinna dać jej szansę na normalne życie.
W nowym domu kotka była otoczona troską i miłością, szybko przyzwyczaiła się do swoich właścicielek - i wymyśliła nieoczekiwany sposób, by podziękować im za dobroć.
Pewnego ranka Lulu w zębach przyniosła mamie Kayli parę kapeć. Rzuciła go na podłogę i poszła po następny!
Właścicielka była w szoku - w końcu nikt nie uczył Lulu nosić kapci w zębach. Chociaż całe buty były pokryte śliną, kobieta i tak założyła je i podziękowała kotu za opiekę. Ale na tym sprawa się nie skończyła. Następnego ranka wszystko się powtórzyło.
Od tego czasu mądra Lulu każdego ranka przynosi kapcie swojej pani, a jej rodzinie pozostaje dziwić się tak nietypowym zachowanie kota. „Naprawdę uważamy, że Lulu chce opiekować się mamą - w taki sam sposób, jak ona opiekuje się kotką” - mówi Kayla.
Główne zdjęcie: goodhouse.ru