Pies, który nie widzi ani nie słyszy właściciela, to próba losu. Ale miłość czyni cuda. Przykład tego mężczyzny udowadnia, że z jej pomocą możesz pokonać wszelkie trudności.

Mieszkaniec miasta Nashville - Aiden Mann - pracuje jako asystent weterynarza i bardzo kocha zwierzęta. Pięć lat temu w jego domu pojawił się pierwszy pies Lola, a w lipcu 2019 roku mężczyzna zdecydował się zabrać drugiego zwierzaka - 6-miesięcznego szczeniaka miniaturowego owczarka australijskiego o imieniu Plum.

foto: goodhouse.ru

Pies ma wyjątkową sytuację - od urodzenia nic nie widzi ani nie słyszy. I oczywiście Aiden trochę się martwił, czy poradzi sobie z opieką nad nią, ale według niego, kiedy zobaczył Plum, „zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia”.

„Nie wiedziałem dokładnie, w co się pakuję, ale wiedziałem, że kocham tego psa i chciałem zapewnić mu dobre życie” - mówi Aiden.

Nawiązanie komunikacji z psem nie było łatwe. Ale z biegiem czasu, po wielu próbach i błędach, Aiden i Plum nauczyli się rozumieć siebie nawzajem. Obecnie pracują nad systemem sygnalów dotykowych, który pomoże psu nauczyć się wykonywać polecenia w przyszłości. Już rozumie, kiedy proszono ją, aby usiadła lub podążała za właścicielem.

foto: goodhouse.ru

W domu Aidena psy nigdy się nie nudzą. Dużo się z nimi bawi, zabiera je popływać w zamkniętej zatoce w pobliżu jego domu oraz do psiego wybiegu. Publikuje filmy i zdjęcia z życia zwierząt w sieciach społecznościowych.

Niedawno pojawił się nowy Tik Tok, w którym Aiden pokazuje, jak budzi swojego wyjątkowego psa. Ponieważ Plum nie widzi ani nie słyszy, zawsze było to problemem dla jej właściciela. Śpiący pies był przestraszony każdym, nawet najbardziej czułym dotknięciem i natychmiast w panice podskakiwał na łapy. Wtedy Aiden starał się nie dotykać Plum dłonią, ale delikatnie dmuchać jej w nos - i to zadziałało.

Source: TikTok

Film obejrzało ponad 51 milionów ludzi w ciągu zaledwie pięciu dni. Nagranie zebrało około 12,5 miliona polubień. Użytkownicy Tik Tok zostawili wiele pozytywnych i wzruszających komentarzy. W większości dziękowali Aidenowi za jego hojność i cierpliwość. A niektórzy przyznali, że nie mogli oglądać wideo bez łez.

Główne zdjęcie: goodhouse.ru