W dzisiejszych czasach modne jest naturalne piękno, a nie „zrobione”. Mężczyźni, a zwłaszcza kobiety, chcą zaakceptować siebie takimi, jakimi są, z uwzględnieniem zarówno mocnych, jak i słabych stron. Tylko nieliczni nadal korzystają z usług kosmetologów, aby ukryć niektóre niedoskonałości.
Ale dość często nie jest łatwo być sobą. Zwłaszcza jeśli wyglądasz inaczej niż większość ludzi wokół ciebie.
Na przykład Sarah Eisenman, która mieszka w Arizonie, posiwiała w wieku 21 lat. Jej włosy stały się popielate w ciągu jednej nocy. Czy możesz sobie wyobrazić jej stan?
Od dziewczyny do starej kobiety
Sarah bardzo się martwiła. Zaczęła farbować włosy w domu. Dla niej te nieoczekiwane siwe włosy były tylko oznaką starości. Dziewczyna wpadła w depresję. Nie mogła zrozumieć, dlaczego przydarzył się jej ten koszmar.
Stałe farbowanie włosów stało się dla niej nudne i nieprzyjemne! Nawet kiedy spodziewała się dziecka, marzyła o tym, by wyglądać młodo i atrakcyjnie. Nie chciała, żeby przyjaciele zobaczyli jej siwe włosy.
Teraz Sarah ma już 37 lat. Nagle zdała sobie sprawę, że jej światopogląd się zmienił. Eisenman akceptuje siebie z siwymi włosami bez strachu. Postanowiła nawet pokazać innym swój prawdziwy kolor włosów.
Koleżanki tego nie zrozumiały. Mówiły, że wygląda jak wiedźma. Ale sama Sarah zaczęła myśleć, że z siwymi włosami zaczęła wyglądać nawet młodziej.
Dziś wiele dziewczyn mówi, że chciałyby ufarbować włosy na ten sam kolor.
Główne zdjęcie: lemurov.net