Niewielu przechodniów zwraca uwagę na biegające za nimi kocięta lub szczenięta. Wszyscy spieszą się, aby zająć się swoimi sprawami i udawać, że nie zauważają tych nieszczęsnych zwierzaków. Przecież można zatrzymać się na chwilę, pogłaskać, dać smakołyk, a jeśli nie ma ochoty lub możliwości, aby zabrać biedne zwierzę do domu, to przynajmniej znaleźć w Internecie numer telefonu schroniska dla bezdomnych zwierząt lub wolontariuszy. Wystarczy zadzwonić i zapytać, pod jaki adres można przywieźć maleństwo.

foto: mimimetr.me

W końcu nic Cię to nie kosztuje, oprócz opłaty za podróż w transporcie lub na kilka litrów benzyny. Ale jaki dobry uczynek zrobisz! Każdy szlachetny czyn zostanie odnotowany w naszych aktach gdzieś w niebie, a następnie zwrócony do nas w formie szczęśliwej okazji lub jakiegoś radosnego wydarzenia. Pomyśl o tym...

foto: mimimetr.me

Ta puszysta miaucząca kulka została niedawno zabrana od matki i wyrzucona na ulicę. Tak łatwo i bez wyrzutów sumienia! Maleństwo próbowało znaleźć sobie dom, zdając sobie sprawę, że nie może przeżyć bez ludzi. Codziennie rano biegało za wszystkimi przechodniami, a wieczorem spotykało ich z pracy. Ale nikt nie odważył się pomóc. Mimo wszystko maleństwo nie straciło nadziei, a po kilku dniach zabrała go miła kobieta. Od razu nakarmiła biednego kociaka i zadzwoniła do wolontariuszy. Kociaka nawet nie trzeba było nigdzie zabierać. Wolontariusze przyszli po zwierzaka i zabrali go do weterynarza. U maleństwa stwierdzono zaburzenia przewodu pokarmowego. Kiedy jego stan zdrowia uległ poprawie, został zabrany na sesję zdjęciową. Kociak był urodzonym modelem, a zdjęcia były cudowne. Takie piękne zwierzę zostałoby natychmiast adoptowane przez tych, którzy chcą mieć w domu zwierzaka.

foto: mimimetr.me

Ale wtedy zdiagnozowano u kociaka liszaj i poszukiwania domu musiały zostać przerwane. Po długiej kuracji kociak ponownie uczestniczył w sesji zdjęciowej. Już zauważalnie urósł, stał się jeszcze bardziej uroczy, mając piękne futerko. Właściciele pojawili się niemal natychmiast po opublikowaniu ogłoszenia w Internecie. Maleństwo zostało nazwane Musya, a teraz zwierzak stał się prawdziwym ulubieńcem całej rodziny. Właściciele wysyłają nawet wolontariuszom zdjęcia swojego uroczego zwierzaka.

Główne zdjęcie: mimimetr.me