Kotka wchodzi do kawiarni, zamawia kawę i ciasto. Kelner stoi z otwartymi ustami.
- Co?
- Uh ... jesteś kotką!
- Tak.
- Ty mówisz!
- No raczej. Przyniesiesz moje zamówienie, czy nie?
- Oh, przepraszam, oczywiście przyniosę. Po prostu nigdy wcześniej nie widziałem...
- Nigdy wcześniej tu nie byłam. Szukam pracy, byłam na rozmowie kwalifikacyjnej, postanowiłam napić się kawy.
Kelner wraca z zamówieniem, widzi kotkę pracującą na laptopie.
- Twoja kawa. Uh... Właśnie myślałem... Szukasz pracy, prawda? Mój wujek jest dyrektorem cyrku i chętnie dał by ci pracę za świetną pensję!
- Cyrk? - mówi kotka. - Gdzie jest arena, kopuła, orkiestra?
- Tak!
- Klauni, akrobaci, słonie?
- Tak!
- Wata cukrowa, popcorn, lizaki?
- Tak, tak, tak!
- Brzmi kusząco! Ale po co jest im potrzebny programista?
Główne zdjęcie: umbrella.green