Nie wszystkie historie o zaginionych zwierzakach kończą się dobrze. Ale ta jest miłym wyjątkiem - zaginionego kota odnaleziono wiele lat później i całkiem przypadkowo.

Kot Alfie zniknął w 2009 roku. Jego właścicielka - Shelley Brockbank - starała się znaleźć zwierzaka. Rozrzucała ulotki po mieście, kontaktowała się z lokalnymi schroniskami, pytała mieszkańców dzielnicy, ale przeszukanie nie przyniosło żadnych rezultatów. Wiedząc, że Alfie miał zwyczaj wskakiwać do samochodów innych ludzi, Shelley w końcu doszedła do wniosku, że mógł zostać przypadkowo zabrany. Minęły lata, a dziewczyna całkowicie straciła nadzieję, że jej kot kiedykolwiek wróci.

foto: google

Ale w zeszłym miesiącu wydarzyło się niesamowite - 12 lat po zniknięciu Shelley zobaczyła swojego zwierzaka w sieci społecznościowej. Przeglądała kanał informacyjny na Facebooku, kiedy nagle natknęła się na post schroniska JSPCA Animals' Shelter. Był o bardzo przyjaznym bezpańskim kocie o imieniu Buddy. I chociaż zwierzę bardzo się zmieniło, Shelley natychmiast rozpoznała w nim swojego Alfiego.

foto: google

foto: google

Dziewczyna natychmiast zadzwoniła do schroniska i wkrótce spotkała zaginionego zwierzaka. Według pracowników instytucji, podczas jego nieobecności Alfie mógł mieszkać w dwóch różnych domach, ale w końcu i tak trafił na ulicę, gdzie został znaleziony przez pracowników schroniska.

foto: google

Przygody Alfiego się skończyły. 12 lat później ponownie znalazł się w tym samym miejscu, z którego uciekł, i tym razem Shelley nie ma zamiaru spuszczać z niego oczu.

„Nareszcie jest w domu! -napisała dziewczyna napisała na Facebooku. Pierwsza noc poszła dobrze i wierzę, że wciąż mnie pamięta”.

W życiu Shelley na przestrzeni lat zaszło również wiele zmian. Została mamą, a jej dzieci cieszą się, że mają w domu zwierzaka. Najstarsza córka Shelley, Amelia, nie wiedziała, że jej matka miała kota, ale cieszy się, że zwierzak połączył się ze swoją pierwszą rodziną.

foto: google

Kiedy Alfie zaginął, miał zaledwie cztery lata. Teraz jest 16-letnim dziadkiem, lubiącym ciepło, wygodę i troskę. Być może teraz, otrzymawszy wszystko, co tak bardzo lubi, kot przestanie uciekać z domu w poszukiwaniu przygody. Shelley i jej rodzina mają w tym wielką nadzieję.

foto: google

Główne zdjęcie: google.com