Czy zauważyliście kiedyś w swoim życiu, że nic się nie dzieje przez przypadek? Czasami zdarza się, że próbujesz sobie to tłumaczyć w inny sposób, jednak nic z tego nie wychodzi. Ponieważ nic się nie dzieje przez przypadek...
Kłopoty przytrafiają się każdemu, ale pytanie brzmi: dlaczego tak się dzieje? Są ku temu powody, natomiast eliminując je, pozbywamy się niepotrzebnych problemów.
Zacznijmy od tego, że NIC nie jest przypadkowe
Ten świat jest skonstruowany w pewien sposób i istnieją Zasady Życia, których wszyscy przestrzegają. Niewiedza, niezrozumienie lub odrzucenie tych zasad nie powoduje ich unieważnienia. Można powiedzieć, że Życie zostało skonstruowane na zasadzie szkoły, w której musimy nauczyć się mądrości: poznać zasady życia i żyć zgodnie z nimi, aby cieszyć się każdą chwilą życia.
Żyjemy w świecie, w którym wszystkie jego części są ze sobą ściśle powiązane i wzajemnie na siebie wpływają, dlatego nic nie jest przypadkowe.
Co dajesz, to dostajesz. Co siejesz, to zbierasz. Do Ciebie wraca tylko to, co robisz w stosunku do innych.
Mądrość ludowa.
Złota zasada z buddyzmu – „nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. Pozostałe religie mówią w zasadzie to samo.
Dlaczego trudno jest to zrozumieć?
Ponieważ życie tutaj ma swoją długość (czas, inercję) i czasem trzeba zaczekać. Bumerang zawsze wraca, jednak potrzeba czasu, aby dotarł do celu i powrócił. Póki go nie ma, wracają inne bumerangi. Ponieważ umysł (w większości przypadków) nie potrafi namierzyć tego związku przyczynowo-skutkowego, nie ma świadomości, że nic nie dzieje się przypadkowo. Wszystko jest ze sobą powiązane.
Musimy zrozumieć, że kłopoty, które nas spotykają nie są karą od Boga (Wszechświata itp.), ale są wynikiem naszego naruszenia tych właśnie Boskich praw. Innymi słowy, to ja sam byłem przyczyną tych kłopotów. Przyjmując to jako fakt (jestem odpowiedzialny za to, co dzieje się ze mną), stwarzasz możliwość rozwoju duchowego: uczenia się, poprawiania swoich błędów i osiągnięcia celu, jakim jest szczęście.
Zasady Życia są absolutnie sprawiedliwe (egoizm czasem nie pozwala ci tego dostrzec). To ty jesteś przyczyną tego, co się z tobą dzieje. Tylko w ten sposób można nauczyć się mądrości i osiągnąć szczęście. W ten oto sposób działa ten świat.
Błędem jest bycie złym lub urażonym wobec kogoś, kto sprawia ci kłopoty – czekają na Ciebie same negatywne emocje. W tym przypadku rozwój duchowy jest niemożliwy lub utrudniony. Druga osoba, dzięki której doszło do przykrej sytuacji, nie jest źródłem nieprzyjemności, a jedynie jej przewodnikiem. Życie wskazuje ci twoje własne błędy, prosi cię o zastanowienie się, uświadomienie sobie i wyciągnięcie właściwych wniosków. Gdyby nie ta osoba, pojawiłaby się inna, ale sytuacja potoczyłaby się tak samo.
Z niepowodzeń trzeba wyciągać wnioski.
O ile oczywiście nie chcemy ponownie popełnić te same błędy. Jeśli w twoim życiu pojawiają się w kółko te same kłopoty, jest to wskazówka, że popełniasz te same błędy. Życie próbuje nas czegoś nauczyć, a my wciąż nie potrafimy przyswoić tej wiedzy. Nie zastanawiamy się nad tym (woląc zrzucić winę na innych), nie wyciągamy właściwych wniosków i dalej robimy głupie rzeczy. Życie jest więc zmuszone udzielać nam lekcji w zupełnie inny sposób.
Pamiętaj, by zawsze wyciągać wnioski!
Główne zdjęcie: lavender.land