Warren Buffett jest znany nie tylko jako odnoszący sukcesy inwestor, ale także jako bardzo mądry człowiek. Dużo czyta (minimum pięć godzin dziennie), zastanawia się i chętnie dzieli się swoją wiedzą z innymi.
Ten miliarder często spotyka się ze studentami. Czasami gra z młodymi ludźmi w pewną grę...
Miliarder prosi każdego z nich o wybranie osoby z grupy, której 10% dochodu chciałby otrzymywać przez całe życie. Buffett prosi o wyjaśnienie, które cechy zadecydowały o wyborze. Następnie daje zadanie zapisania cech pozytywnych i negatywnych, układając je według ich ważności w dwóch kolumnach.
Jak pokazuje ta gra, cechy, które młodzi ludzie stawiają na pierwszym miejscu, nie mają nic wspólnego z IQ, wynikami w nauce czy więzami rodzinnymi. Najczęściej wybierają hojność, życzliwość i integralność osobowości.
Rzecz jest prosta: pielęgnuj w sobie pozytywne cechy i pozbądź się tych opisanych w „negatywnej” części listy. Stopień, w jakim masz określone cechy, zależy od wyboru. Sami decydujemy, że będziemy hojni czy skąpi, uczciwi czy kłamliwi, potrafimy wybaczać czy będziemy długo nosić w sobie urazę.
Buffett mówi: „Zawsze warto szukać trzech cech – inteligencji, energii i szczerości. Jednak jeśli w osobie nie ma ostatniej cechy, możesz nawet zignorować dwie pierwsze. Oto co mówię studentom: „Macie mnóstwo intelektu i energii, w przeciwnym razie po prostu by was tu nie było. Ale uczciwość ... To, czy istnieje, zależy tylko od Was. Ludzie nie rodzą się z tą cechą, nie można się jej nauczyć w szkole”.
Oczywiście nie zawsze mamy do czynienia tylko z ludźmi, na których możemy polegać. Dlatego ważne jest, aby cenić tych, którzy są naprawdę tego warci.
Jak powiedział Buffett w jednym z wywiadów: „Kiedy osiągniesz mój wiek, będziesz mierzyć sukces swojego życia na podstawie tego, ilu ludzi, po których spodziewałeś się miłości, naprawdę cię kocha”.
Główne zdjęcie: leafclover.club