Żyjemy w świecie pełnym wielu niesamowitych rzeczy. Wiele z nich zostało stworzonych przez ludzi, którzy pragną przewyższyć matkę naturę.
1. Super-Kamiokande: może się wydawać, że to kosmici zbudowali ten obiekt
Witamy w Super-Kamiokande, gigantycznym podziemnym zbiorniku wodnym zbudowanym w Japonii w celu wykrywania neutrin. Są to cząstki subatomowe, które zdaniem fizyków nieustannie przemieszczają się po całym wszechświecie.
Ponieważ nie oddziałują z inną materią, po prostu przez nią przechodzą: neutrina emitowane przez Słońce przechodzą przez Ziemię w tej chwili, kiedy to czytasz.
Problem wykrywania neutrin sprowadza się właśnie do tego, że cząsteczki te nie oddziałują z innymi substancjami. Jest tylko jeden wyjątek od tej reguły: woda.
Kiedy neutrino przechodzi przez cząsteczkę wody, następuje niewielki błysk światła. To światło jest tak słabe, że wykrycie go wymaga zbiornika, który może pomieścić 50000 ton oczyszczonej wody, wyłożonego niezliczonymi fotopowielaczami.
Aby wyeliminować zakłócenia, zbiornik ten umieszczono pół kilometra pod powierzchnią wody.
Source: youtube.com
2. Dubai Mall – najgorszy koszmar stereotypowego taty z lat 80
Rzut kamieniem od najwyższej wieży na świecie, Burj Khalifa, znajduje się największe na świecie centrum handlowe – Dubai Mall. Jest tu wszystko, co musi być w centrum handlowym. Sklepy? Jak najbardziej! Bez 1200 sklepów nie byłoby to największe centrum handlowe, prawda?
Jedzenie? Oczywiście. W tym miejscu jest wystarczająco dużo jedzenia, aby nakarmić małe państwo. Jest tu też hotel pięciogwiazdkowy, w którym z kolei mieści się centrum spa i pięć restauracji.
Dubai Mall posiada również akwarium tak duże, że akrylowy panel widokowy wpisał się do Księgi Rekordów Guinnessa jako największy panel widokowy na świecie. Jest też przedstawienie fontann, które można zobaczyć z odległości 20 kilometrów.
Znajduje się tutaj park rozrywki i pełnowymiarowe olimpijskie lodowisko hokejowe. Centrum handlowe ma nawet własnego „dinozaura” – szkielet diplodoka, który ma 155 milionów lat.
Całkowita powierzchnia Dubai Mall to ponad milion metrów kwadratowych – jest to obszar dwóch miast Watykanu. I na koniec szalona „wisienka”: właściciele planują rozbudowę centrum, bo okazuje się, że wciąż nie jest wystarczająco duże!
3. „Farma pod dachem” Shigeharu Shimamury: zwykłym rolnikom tu nie ma co robić
Wyobraź sobie, że stoisz w środku Japonii w 2011 roku i oglądasz niszczycielskie następstwa tsunami. Co byś zrobił? Prawdopodobnie byś się przestraszył.
Ale Shigeharu Shimamura wydaje się być odporny na takie obawy. Zamiast lamentować nad zniszczeniem, znalazł coś, co wyglądało po tsunami jak fabryka półprzewodników i powiedział do siebie: „Tak, mogę to wykorzystać do rozwiązania problemu głodu na świecie”.
Tak więc jego firma Mirai Industry Co., Ltd przekształciła największą fabrykę w największą na świecie farmę pod dachem i jeśli wierzyć liczbom, firma odnosiduże sukcesy: „farma pod dachem” jest 100 razy bardziej produktywna niż zwykła farma, wymaga 40% mniej energii elektrycznej i 99% mniej wody.
Farma urzywa różowe światła LED, które oszukują rośliny i powodują zakłócenia ich cyklu dziennego i nocnego, co powoduje znaczny wzrost tempa fotosyntezy.
Te 17500 nowoczesnych lampionów oświetla powierzchnię 2300 metrów kwadratowych. Podobne farmy zostały zbudowane przez Mirai Industry Co., Ltd w Mongolii, a planowane są również w Rosji i Hongkongu.
4. Cysterna Bazyliki – ogromne podziemne legowisko, zupełnie jak w grze wideo
Jeśli ten podziemny obiekt przypomina jeden z poziomów gry wideo, to tak właśnie jest: można go zobaczyć w grze Assassin's Creed: Revelations, w filmach „Pozdrowienia z Rosji”, „The International”, a także w powieści Dana Browna „Inferno”. Nietrudno zgadnąć dlaczego.
Zbiornik ten został zbudowany w 532 roku w celu przechowywania wody w Wielkim Pałacu w Stambule (który w tym czasie był jeszcze Konstantynopolem). Jednak z biegiem czasu o tym obiekcie zapomnieli – czasami zdarza się to w przypadku ogromnych podziemnych pałaców, które mogą pomieścić miliony ton wody.
W 1545 roku Francuz Peter Gillius ponownie odkrył tę budowlę, gdy zobaczył, jak miejscowi czerpią wodę, wrzucając wiadra prosto do otworów w podłodze ich piwnic. Czasami w tych wiadrach lądowały karpie.
Ryba jest tam nawet teraz, swobodnie pływa wśród setek gigantycznych kamiennych kolumn. A mówiąc o kolumnach, warto zauważyć, że dwie z nich ozdobione są misternymi rzymskimi rzeźbami w postaci głowy Gorgony Meduzy.
Jedna głowa „leży” na boku, a druga odwrócona, być może po to, by wzrok meduzy nie zmienił nieszczęśliwych gości w kamień.
Source: youtube.com
5. Shah Cherah – najbardziej niesamowity meczet na świecie
Od wewnątrz Shah-Cherah (lub „Król światła”) w Iranie w niczym nie przypomina meczetu. Ta konstrukcja bardziej przypomina Fortecę Samotności.
Ściany wewnętrzne wyłożone są mozaiką z luster i kolorowego szkła, które tworzy misterny srebrzystozielony ornament, dając odwiedzającym poczucie, że znajdują się w Szmaragdowym Mieście.
Meczet jest przykładem tradycyjnej perskiej mozaiki. Shah Cherah stał się naprawdę ważnym miejscem pielgrzymek w XIV wieku, kiedy królowa o imieniu Tashi Khatun zdecydowała się odnowić to miejsce i uczynić go naprawdę godnym swojego olśniewającego imienia.
6. Y-40 i Nemo-33, czyli ponowne przemyślenie filmu „Ciśnienie”
W hotelu Terme Millepini znajduje się najgłębszy kryty basen na świecie. Jego głębokość sięga 40 metrów, co odpowiada wysokości 12 kondygnacyjnego budynku. W basenie znajduje się ponad 4000 metrów sześciennych wody termalnej, której temperatura utrzymywana jest na poziomie 32 ° C, dzięki czemu nurkowie mogą bawić się Aquamana do syta, tym bardziej, że nie potrzebują do tego pianek do nurkowania.
Czasami basen nazywa się po prostu Y-40, a czasami – „Deep Joy”.
Basen ten posiada podwodne jaskinie i panele widokowe dla tych, którzy nie potrafią pływać. Basen służy do nurkowania rekreacyjnego, nauki nurkowania i fotografii podwodnej.
Na drugim miejscu jest belgijski Nemo-33. Nazwa sugeruje, że basen ten ma 33 metry głębokości i zawiera 2,5 miliona litrów najczystszej przefiltrowanej wody.
Ten basen ma również kilka podwodnych jaskiń, a także specjalne dzwony do nurkowania, które pozwalają nauczycielom rozmawiać z uczniami bez wychodzenia na powierzchnię.
Basen służy do filmowania, szkolenia wojska, szkolenia astronautów i może służyć jako podwodne laboratorium badawcze.
Source: youtube.com
7. Kurort „Tropical Islands”: wszystkie przyjemności tropików bez irytującego słońca
Na początku lat 2000. niemiecki przedsiębiorca Karl von Gablenz, który był oczywiście wielkim fanem steampunku, był zdeterminowany, aby rozpocząć produkcję sterowców.
Jego firma nabyła ogromny hangar na południe od Berlina. Jednak w 2002 roku z powodu problemów finansowych firma została zmuszona do jego sprzedaży. Okazało się wtedy, że budynek ten został faktycznie nabyty w celu odtworzenia w nim tropików pod dachem w środku Europy.
Dziś Tropical Islands to „największy tropikalny ośrodek wypoczynkowy w Europie”.
W takim hangarze można byłoby umieścić Statuę Wolności, wieżę Eiffla lub Plac Poczdamski, ale zamiast tego hangar ma plaże, laguny, lasy deszczowe, pola do minigolfa i gigantyczny ekran symulujący wschody i zachody słońca.
Source: youtube.com
Na bulwarze handlowym znajduje się salon fryzjerski, solaria, salon tatuażu i największe spa w Europie.
A w „tropikalnym morzu”, wielkości trzech basenów olimpijskich, niedawno odbyły się mistrzostwa Niemiec w pływaniu w wannach.
Można tam nawet wybrać się na przejażdżkę balonem. A przecież wszystko to odbywa się w pomieszczeniu.
Główne zdjęcie: leafclover.club