Musimy interweniować, zanim będzie za późno.

Problemy dzieci zaczynają się w domu i tam mogą być rozwiązywane. Rodzice powinni zdawać sobie sprawę, że to od nich zależy, na jakich ludzi wyrosną.

Ale współczesne dzieci są pozbawione zdrowego dzieciństwa, są w okropnym stanie emocjonalnym. Jak bardzo bolesne jest dla nas przyznanie się do tego, że w wielu przypadkach to my, rodzice, musimy pomóc naszym dzieciom!

Na czym polega problem?

Współczesne dzieci są pozbawione podstaw zdrowego dzieciństwa, zamiast tego dzieci mają:

Rozkojarzonych rodziców.

Rodziców, którzy rozpieszczają swoje dzieci i pozwalają im na wszystko.

Przekonanie, że wszystko im się należy.

Źle dobrane odżywianie i nieodpowiednia ilość snu.

Siedzący tryb życia.

Czy w takich warunkach można wychować zdrowe pokolenie? Oczywiście, że nie!

Natury ludzkiej nie da się oszukać: wychowanie rodzicielskie jest niezbędne. Jak widzimy, konsekwencje są tragiczne. Poprzez utratę normalnego dzieciństwa dzieci słono płacą za utratę dobrostanu emocjonalnego.

Co należy zrobić?

Jeśli chcemy, aby nasze dzieci wyrosły na szczęśliwych i zdrowych, musimy się obudzić i wrócić do podstaw. Jeszcze nie jest za późno!

Co powinni zrobić rodzice:

Ustal granice i pamiętaj, że jesteś rodzicem dziecka, a nie jego przyjacielem.

Zapewnij dzieciom to, czego potrzebują, a nie to, czego chcą. Nie bój się powiedzieć dzieciom „nie”, jeśli ich chęci są sprzeczne z potrzebami.

Karm zdrową żywnością i ogranicz przekąski.

Spędzajcie godzinę dziennie na świeżym powietrzu.

Codziennie organizuj rodzinny obiad bez użycia urządzeń elektronicznych.

Grajcie w gry planszowe.

Zaangażuj dziecko do wykonywania codziennych czynności (składanie prania, chowanie zabawek, wieszanie prania, rozpakowywanie toreb, nakrywanie do stołu itp.)

Kładź dziecko do łóżka o tej samej porze i nie pozwalaj mu zabierać gadżetów do łóżka.

Naucz dzieci odpowiedzialności i samodzielności. Nie chroń ich przed drobnymi niepowodzeniami. Uczy ich to pokonywania życiowych przeszkód.

Nie składaj i nie noś plecaka, nie przynoś do szkoły zapomnianego jedzenia/ zadania domowego, nie obieraj banana dla 5-latka. Naucz dziecko, by to wszystko robiło samo.

Naucz cierpliwości i pozwól na czas wolny, aby dziecko miało szansę na nudę i wyrażenie swoich kreatywnych pomysłów.

Nie otaczaj dziecka ciągłą zabawą.

Nie wciskaj telefonu jako lekarstwa na nudę.

Nie zachęcaj do korzystania z gadżetów podczas posiłków, w samochodzie, w restauracji, w sklepie. Pozwól dziecku, aby jego mózg nauczył się samodzielnie pozbyć się „nudy”.

Bądź dostępny emocjonalnie, ucz dzieci odpowiednich umiejętności społecznych.

Nie rozpraszaj się telefonem podczas rozmowy z dzieckiem.

Naucz dziecko radzić sobie ze złością i irytacją.

Naucz, jak się witać, ustępować, dzielić, współczuć, zachowywać się przy stole i podczas rozmowy.

Utrzymuj więź emocjonalną: uśmiechaj się, całuj, łaskocz swoje dziecko, czytaj mu, tańcz, skacz i baw się z nim!

Musimy zmienić swoje dzieci, w przeciwnym razie będzie duży problem! Jeszcze nie jest za późno, ale czas ucieka...

Główne zdjęcie: lime.energy