Każde dziecko w rodzinie ma swoje zdolności, talenty, charakter i przeznaczenie. Ale w losach dzieci istnieją pewne prawidłowości; zauważono to już od starożytności. A teraz potwierdzają ten fakt również psychogenetycy. Charakter i przeznaczenie dzieci w rodzinie zmienia się w zależności od liczby dzieci w domostwie.

Pierworodne dziecko kontynuuje los "silnego" rodzica. Nie powtarza go, ale kontynuuje. To on poprawia i koryguje to, co rozpoczął jego rodzic. To do niego należy realizacja przeznaczenia i talentów rodzica w ulepszonej wersji. Mówi się, że pierwsze dziecko nosi na sobie brzemię „karmy rodziny”. Zarówno dobrą, jak i tą złą. Do dziecka należy walka z tymi niedoskonałościami, których rodzic nie pokonał. Pierworodne dzieci często pracują w tym samym zawodzie co rodzic. Kontynuują dynastię, ale osiągają lepszą pozycję. Wyjazd do obcego kraju za bardzo im się nie uśmiecha - lepiej pozostać w ojczyźnie. Pierworodny otrzymuje dużo siły i energii, by sprostać wyzwaniom. Jest wyjątkowy. Jest dziedzicem - we wszystkich znaczeniach tego słowa.

Drugie dziecko ma nieco mniej presji - ale nie musi zajmować się tak poważnymi zadaniami w rodzinie. Zwykle kontynuuje losy słabszego, łagodniejszego rodzica. Często wybiera twórczy zawód; ma artystyczne zdolności. Szybciej przystosowuje się do zmian; zmiany są dla niego dobre. Jest bardziej elastyczny, odnosi sukcesy w komunikacji, bywa szczęśliwszy w życiu osobistym.

Trzecie dziecko jest wolne od zobowiązań. Może przeżyć swoje życie tak, jak chce - nie musi niczego „odpracowywać” i przedłużać linii. Przez całe życie pozostaje w nim dużo dziecięcości i niewinności. Wszystkie drogi życia są przed nim otwarte. A jego zadaniem jest pomagać i okazywać miłość starszym dzieciom, które "spłacają swój dług" i budują przyszłość rodziny. Trzecie dziecko ma więcej możliwości. I więcej miłości niż pierwsza dwójka.

No i potem wszystko się powtarza, jeśli dzieci jest więcej. Czwarte jest jak pierworodny, piąte jak drugi itd. To tylko hipoteza oparta na wieloletniej obserwacji. Ale w tej obserwacji jest ziarno prawdy. Najważniejsze jest to, aby kochać dzieci jednakowo. I pamiętać, że każdy na tym świecie ma do wykonania jakieś zadanie.

Główne zdjęcie: brainum