Dzisiaj ugotuję przepyszne ciasto z niezwykłymi biszkoptami i najdelikatniejszym topiącym się kremem!
Składniki:
Krem:
- 250 ml mleka
- 250 ml śmietany
- 160 g cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 2 jajka
- 2 łyżki skrobi
- 70 g masła
- 300 g mąki
- 150 g soku pomarańczowego
- skórki z jednej pomarańczy
- 2-3 łyżki cukru
- szczypta soli
- 2 łyżki masła
- wiórki kokosowe – do dekoracji
Zacznę od kremu, wleję do rondla 250 ml mleka i dodam 250 g śmietany. Mam śmietanę o zawartości tłuszczu 20%.
Wsypuję 160 g cukru, około łyżeczki cukru waniliowego i dodaję 2 jajka.
Dwie łyżki skrobi rozcieńczam odrobiną mleka. Mam skrobię kukurydzianą.
Dodaję rozcieńczoną skrobię do rondla i mieszam trzepaczką, aż masa będzie gładka.
Wstawiam na ogień i gotuję, aż zgęstnieje, ciągle mieszając. Na początku zwiększam ogień, a gdy krem staje się gorący (i jednocześnie płynny) zmniejszam ogień na mały i już na małym ogniu gotuję do gęstości.
70 g zmiękczonego masła dodaj bezpośrednio do gorącego kremu i wszystko wymieszaj trzepaczką.
Rezultatem jest niesamowicie smaczny i delikatny krem, który smakuje jak lody. Przykryj krem szczelnie folią i pozostaw do ostygnięcia.
Potrzebuję dużej pomarańczy, zcieram skórkę na drobną tarkę. Nie chwytam białej części skórki, nadaje gorzki smak.
A z samej pomarańczy wyciskam sok. W sumie należy uzyskać 150 ml soku. Do soku pomarańczowego dodaję 2-3 łyżki cukru.
Dodaje szczyptę soli i skórki pomarańczy do 300 gramów mąki. Mieszam to.
Wlewam sok pomarańczowy.
Wyrabiam ciasto pomarańczowe. Trochę ugniatałam łopatką i dodałam masło, 2 łyżki. Masło rozpuściłam w kuchence mikrofalowej.
Kontynuuję zagniatać ciasto rękami. Kiedy wszystkie składniki są połączone, wyrabiam ciasto na stole. Zagniatam jeszcze 5 minut, ciasto pachnie, nie przykleja się do dłoni.
Ciasto wkładam do woreczka „odpocząć” na 15-20 minut.
Ciasto stało się jeszcze bardziej miękkie. Z ciasta formuję kiełbasę i kroję na 8 kawałków.
Z każdej części tworzę małą zgrabną kulkę.
Talerz smaruję resztkami roztopionego masła, wykładam kulki i również smaruję masłem. Przykrywam talerz z kulkami folią na 5 minut.
Z kulki rozciągam rękami placek.
Placek przekładam na patelnię. Ogień jest ustawiony nieco powyżej średniego. Gdy placek się usmaży, przygotowuję następny.
Gdy placek się zrumieni, obracam go. W ten sposób smażę wszystkie placki.
Po ostygnięciu kremu dobrze mieszam go trzepaczką. Zaczynam składać ciasto.
Ciasto smaruję kremem, za każdy placek-biszkopt daję 2 pełne łyżki.
Górną warstwę smaruję kremem i wkładam ciasto do lodówki na 2-3 godziny.
Udekoruj według własnego uznania jagodami lub czekoladą. Ja postanowiłam posypać tort wiórkami kokosowymi.
Ciasto jest pyszne i niezwykłe. Biszkopty mają pomarańczową nutę, są dość gęste i nieco przypominają biszkopty do ciasta Napoleon. A krem jest delikatny, o niesamowitym smaku. Spróbuj ugotować!
Główne zdjęcie: google.com