Z czego robimy ciasto?
- 350 g mąki
- trzy gramy suchych drożdży
- pół szklanki mleka
- 50 g cukru
- 50 g margaryny
- 70 g kwaśnej śmietany
- szczypta soli
Z czego robimy nadzienie?
- pół kilo twarożku
- jedna łyżka cukru
Jak przygotowujemy?
Podgrzewamy w kubku mleko. Rozpuszczamy w nim drożdże i dodajemy 1/2 małej łyżki cukru, porządnie mieszamy. Dalej dodajemy 3 małe łyżki mąki, mieszamy do momentu, aż znikną grudki.
Odstawiamy całość w ciepłe miejsce na około 30 minut.
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy sól i cukier, mieszamy. Do drugiej miski wrzucamy miękką margarynę, wysypujemy zawartość pierwszej miski oraz śmietanę (musi być w temp. pokojowej), mieszamy. Dodajemy zawartość kubka i zagniatamy ciasto.
Przykrywamy je i pozostawiamy na ćwierć godziny.
Na tym etapie mąka wchłonie wilgoć i będzie nam lżej wyrabiać ciasto.
Ciasto jeszcze raz zagniatamy, aby zrobiło się gładkie. Przykrywamy je i trzymamy w ciepłym miejscu, aż dwukrotnie zwiększy swoją objętości. Dalej zaczynamy robić ślimaczki.
Nadzienie. Żeby je zrobić, mieszamy twaróg z cukrem i jajkiem do otrzymania jednolitej i gładkiej masy. Jeśli nadzienie wyszło zbyt wilgotne, dodajemy odrobinę mąki. Do przykrycia powstałego nadzienia używamy folii spożywczej i pozostawiamy w temperaturze pokojowej.
Rozwałkowujemy ciasto na prostokąt o grubości jednego centymetra. Rozkładamy na nim nadzienie i zwijamy ciasto w wałek. Kroimy rolkę na kawałki o średniej grubości.
Ślimaczki układamy na blasze wyłożonej pergaminem. Przykrywamy je ściereczką i pozostawiamy na 40 minut, żeby nieco wyrosły. Przed tym, jak włożyć do piekarnika, smarujemy je roztrzepanym jajkiem.
Wkładamy ślimaczki do piekarnika na 180 stopniach i pieczemy, aż uzyskają złoty kolor.
Od razu po upieczeniu smarujemy serniki śmietaną zmiksowaną z cukrem i pozostawiamy do wystygnięcia.
Główne zdjęcie: chwilesloneczne.blogspot.com