Angelina Jolie jest matką wielu dzieci. Ma trójkę swoich i trójkę adoptowanych dzieci.
Aktorka adoptowała swoje pierwsze dziecko, Maddoxa, w 2002 roku. Wtedy Jolie grała w filmie „Bez granic”, który był kręcony w Kambodży. Tam, w przytułku dla sierot, Jolie zobaczyła małego chłopca, który wówczas nazywał się Rath Vibol.
Można powiedzieć, że Angelina dała mu szanse na lepsze życie. Przecież wystarczy sobie wyobrazić, jakie życie czekałoby tego malucha, gdyby został w tym sierocińcu.
Na początku sierpnia tego roku Maddox skończył osiemnaście lat. W tym samym roku chłopak dostał się na studia. Wybrał nie amerykańską, lecz południowokoreańską uczelnię, by zdobyć wyższe wykształcenie. Na Uniwersytecie Yonsei Maddox będzie studiował biochemię.
Jolie przyleciała do Korei, aby zobaczyć miejsce, w którym jej adoptowany syn spędzi najbliższe pięć lat. Oczywiście, uwaga wszystkich była skupiona na celebrytce.
Hollywoodzka aktorka zwiedziła kampus i udzieliła wywiadu. Wyjawiła, że myśl o szybkim rozstaniu z synem jest dla niej bardzo trudna. „Wyjeżdżam dzisiaj. Zostawię go tutaj. Rozumiem to i staram się nie płakać” - powiedziała „pani Smith”.
Wiadomo, że Maddox jest ulubieńcem Angeliny. Podobno to właśnie z jego powodu Jolie rozwiodła się z Bradem Pittem, który nie potrafił dogadać się z chłopcem.
