Dzisiaj ugotowałam haluże - to tradycyjne danie kuchni adygejskiej. Mówiąc najprościej, to zwykłe czebureki, tylko z serem. Są chrupiące na zewnątrz i miękkie w środku. A nadzienie jest ze słonego sera adygejskiego. Cała moja rodzina była zachwycona tym znaleziskiem.

Do haluży potrzebujemy:

  • 500 g sera adygejskiego
  • 200 g śmietany
  • 2 jajka
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • ½ łyżeczki soli
  • ½ pęczka kolendry
  • 450-500 g mąki
  • 300 g oleju do smażenia

1. Przygotuj ciasto: połącz jajko ze śmietaną, solą i sodą oczyszczoną. Wsyp mąkę porcjami i ugniataj ciasto.

foto: google

Z powstałego ciasta uformować kulę, zawinąć w folię i odstawić na 15-20 minut.

2. Przygotuj nadzienie: zetrzyj ser na grubej tarce, połącz z drobno posiekaną kolendrą. Dodaj jajko i sól.

foto: google

3. Rozwałkuj ciasto na kiełbasę na posypanej mąką powierzchni i pokrój na 10-12 kawałków.

foto: google

4. Każdy kawałek ciasta rozwałkować na okrągłą cienką warstwę, na jedną połowę nałożyć nadzienie serowe, a drugą przykryć.

foto: google

5. Brzegi ciasta ścisnąć palcami, obciąć nożem z kręconym kółkiem.

foto: google

6. Smażyć haluże w gorącym, głębokim oleju do gotowości.

foto: google

Delikatne i chrupiące! Czas podać do stołu, smacznego!

Główne zdjęcie: google.com