Magia polegała na tym, że po całkowitym ochłodzeniu na powierzchni tworzą się żółte kropelki.

Składniki na podstawę:

  • 1 szklanka mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 80 g masła
  • 2 łyżki cukru
  • 1 małe jajko

Na nadzienie:

  • 500 g twarogu
  • 0,5 łyżki cukru
  • 3 żółtka
  • 1 łyżka semoliny
  • 100 g śmietany
  • wanilia

Na suflet:

  • 3 białka
  • 3 łyżki cukru pudru

Podstawa:

Mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia i posiekaj schłodzone masło. Ubij jajka z cukrem. Wszystko wymieszaj i ugniataj ciasto. Gotowe ciasto zawiń w folię i wstaw do lodówki na 30 minut.

Nadzienie:

Zmiksuj wszystkie składniki w blenderze, aż będą gładkie.

Suflet:

Ubij białka na sztywno, stopniowo dodając cukier puder. Jeśli białka będą źle ubite, nie zobaczysz „kropelek”.

Wyjmij ciasto z lodówki i włóż do foremki (o średnicy 24 cm), robiąc krawędź warstwą 0,5 cm.

Na wierzch ułóż nadzienie twarogowe.

Piec należy przy temperaturze 180 stopni około 20-30 min. Następnie wyjmij ciasto, połóż suflet na wierzchu i piecz przez kolejne 10-15 minut, aż nabierze złotobrązowego koloru. Uważaj, aby nie przypalić!

Wyłącz piekarnik, otwórz drzwiczki i w tym stanie pozostaw ciasto do ostygnięcia. Suflet trochę się usiądzie, nie martw się, to jest w porządku. Po 40 minutach wyjmij go i odstaw, aż całkowicie ostygnie. Po półtorej godzinie zaczną pojawiać się kropelki, czasem nawet wcześniej.

Będzie idealnie, jeśli pozostawisz ciasto na 5-6 godzin lub nawet na całą noc w schłodzonym, zamkniętym piekarniku.

Ciasto wychodzi pyszne i bardzo kruche.

Główne zdjęcie: cooku.ru