26 czerwca Ukrainka Marina Peikrishvili, która od dzieciństwa porusza się na wózku inwalidzkim urodziła trzeciego syna. Dziecko urodziło się całkowicie zdrowe i wazy 3,3 kg ,liczy 52 cm.
Poród nastąpił przez cesarskie cięcie, które trwało około godziny. Lekarze nie użyli znieczulania, aby matka była przytomna.
„Dziecko natychmiast zostało pokazane mamie. To pierwsze spotkanie! Mama czuje się świetnie! Jest aktywna ”- mówi zastępca naczelnego lekarza regionalnego szpitala Mechnikova Irina Kitova.
Marina ma wrodzone uszkodzenie rdzenia kręgowego przez co całe życie była na wózku inwalidzkim. Ale nigdy nie używała swojej niepełnosprawności jako wymówki.
„Potrzebuję tylko trochę więcej uwagi. I to wszystko. To nie jest niepełnosprawność” - powiedziała kobieta po porodzie.
Lekarze regionalnego szpitala dołożyli wszelkich starań, aby zarówno ciąża, jak i poród zakończyły się sukcesem. i zachęcają kobiety z poważnymi diagnozami, aby nie traciły nadziei.
„Ogólnie rzecz biorąc, nie ma diagnoz niemożliwych do pokonania. Wszystkie problemy można rozwiązać. Żadna patologia somatyczna nie powinna być przeszkodą dla porodu i narodzin dziecka” - powiedział Oleg Avksentiev, ginekolog-położnik.
Teraz najstarszy syn Mariny ma 5 lat, a średni prawie 3. Małżonkowie nie planowali trzeciego syna, ale mówią, że uczynił ich jeszcze szczęśliwszymi!
Para poznała się 10 lat temu przez wspólnych przyjaciół. Mężczyzna twierdzi że natychmiast zakochał się w Marinie.
„Po raz pierwszy zobaczyłem Marina i od razu się zakochałem. Natychmiast wiedziałem, że będzie moją żoną” - powiedział mężczyzna.
Oboje pracują: mąż w branży IT, kobieta jako fryzjerka. Marina w domu radzi sobie bez niani i gospodyń domowych.
„Dzielimy nasze obowiązki domowe ... Robimy wszystko razem. Bez żadnych skarg” - powiedział mężczyzna.
Matka postanowiła podzielić się swoim szczęściem, aby takie historie przestały być czymś niezwykłym.
W najbliższym czasie szczęśliwa rodzina pojedzie do domu do Krivoy Rog, a za kilka tygodni matka wróci do pracy, ponieważ „klienci czekają”.
Główne zdjęcie: laykni.com
