Składniki
Ciasto (moje ulubione):
- 100 g margaryny lub masła;
- 10 g suchych drożdży;
- 250 ml ciepłej wody;
- 0,5 łyżeczki soli;
- 2 łyżki cukru;
- garść kminku,
- mąka ile wchłonie ciasto
Sposób przygotowania
Nadzieniem będzie ser i kiełbasa, a także sos pomidorowy. Inna możliwa opcja nadzienia (bardzo mi się podoba): ser, szynka, ogórki kiszone, sos musztardowy.
Margarynę zostawiłam poza lodówką z wieczora, aby była miękka do czasu wyrabiania ciasta. Dlaczego margaryna? Dlaczego nie.
Takie ciasto wychodzi puszyste i długo nie twardnieje, co jest ważne w drodze.
Margarynę przetarłam rękami z odrobiną mąki (trzy łyżki), dodałam sól i cukier, drożdże i kminek.
Dokładnie wymieszałam, dodałam wody i stopniowo dodając mąkę, zagniatała miękkie, elastyczne ciasto.
Zostawiam ciasto garować, sama robię nadzienie.
Na nadzienie kroję kiełbasę, nacieram ser. Dostaję przecier pomidory (przecieram na grubej tarce, skórki wyrzucam).
Drobno siekam cebulę i smażę na maśle na złoty kolor.
Wlewam przecier na patelnię, gotuję, zmniejszam ogień i gotuję na wolnym ogniu, aż płyn wyparuje.
W trakcie dodaję sól, cukier, pieprz do smaku. I moje ulubione aromatyczne zioła: oregano, bazylia, pietruszka.
Przed zdjęciem z ognia dodaję i mieszam drobno posiekany czosnek.
Gdy wszystko jest gotowe, rozwałkowuję ciasto na warstwę o grubości nie większej niż 5 mm. Smaruję sosem, posypuję serem i kiełbasą.
A potem zwijam warstwę w rolkę, kroję na kawałki o szerokości kilku centymetrów.
Roaldki rozkładam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzch dodaję jeszcze trochę sera.
Pieczę w nagrzanym piekarniku przez 15-20 minut. Temperatura w piekarniku wynosi 200-210 stopni.
Krótko mówiąc, jak się zarumienią, można je wyjąć, pieką się szybko.
W tej formie można zabrać w drogę.
Smacznego!
Główne zdjęcie: goodcookbook.ru